Mam na imię Agata i mam teraz 11 lat. Chodzę do III klasy integracyjnej szkoły podstawowej. Właściwie to nie chodzę, bo nie potrafię, tylko mama codziennie wozi mnie do szkoły i na inne zajęcia. Urodziłam się niestety o wiele za wcześnie i skutki tego będę dźwigać przez całe życie.

Mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe nie pozwala mi chodzić, biegać, nawet siedzieć samodzielnie w zwykłej szkolnej ławce. Z powodu znacznej niesprawności rąk , niemal każda czynność jest dla mnie praktycznie niewykonalna. Mimo to nauczyłam się pisać na komputerze ze specjalną klawiaturą. Bardzo lubię się uczyć i uczestniczyć w szkolnych zajęciach razem z koleżankami i kolegami z klasy. Chcę jak najpełniej korzystać z możliwości nauki w szkole, dlatego konieczna jest ciągła intensywna rehabilitacja. Oprócz zajęć w ośrodku rehabilitacyjnym w Elblągu, wyjeżdżam z mamą na turnusy do specjalistycznych ośrodków.

Abym mogła dalej się uczyć i w przyszłości w pełni uczestniczyć w życiu społecznym, konieczna jest dalsza intensywna rehabilitacja i specjalistyczny sprzęt.

--
Dorota i Jerzy - rodzice
Elbląg